Jak prawdłowo oświetlić salon?
Salon jest takim miejscem w domu lub w mieszkaniu, w którym przebywa się najczęściej. Dlatego właśnie tak istotne jest, by zadbać o jak najlepsze oświetlenie. O tyle, o ile latem światło włącza się dopiero w okolicach godziny 21, to zimą włącza się je i rano, przed wyjściem do pracy, i po południu po powrocie. Wszyscy wiedzą, że złe oświetlenie i brak naturalnego światła może doprowadzić nawet do depresji, dlatego najlepiej zainstalować takie źródła światła, by jak najbardziej przypominało naturalne oświetlenie.
Zacznijmy od tego, że ilość lamp zależy od rozmiaru salonu. Rzecz jasna im większy, tym więcej będzie potrzebne. Podstawowym elementem oświetlenia salonu jest lampa sufitowa – i tu już od nas zależy, jak będzie ona wyglądać, czy będzie składać się z jednej części czy trzech (i wielokrotności). Jeśli z większej ilości, to najlepiej odpowiednio je rozłożyć tak, by dawały jak najwięcej światła na jak największą powierzchnię.
Bardzo przydatne w salonie są też lampy podłogowe. Można taką postawić na przykład przy fotelu, na którym wieczorami oddajemy się książce. Będzie to zdecydowanie najzdrowsze dla oczu. Duża lampa sufitowa może w tym celu nie wystarczyć. Bardzo istotne jest wybranie jasnych i przejrzystych kloszy tak, aby niepotrzebnie nie zabierały one światła.
Jeśli salon jest naprawdę duży, warto zastanowić się nad lampami bocznymi, montowanymi w ścianach. Znacznie oświetlą one pomieszczenie, ponieważ będą porozkładane w różnych miejscach.
Z powyższych przykładów wynika, że w salonie powinny znajdować się co najmniej dwa źródła światła. Poza względami praktycznymi, warto również zwrócić uwagę na styl, jaki sobą reprezentuje całe pomieszczenie i dobrać takie lampy, które będą z nim zgodne. W przypadku stylu angielskiego lub klasycznego, ciekawie będą się prezentować różnego rodzaju żyrandole. Jeśli jednak nasz pokój jest modernistyczny lub minimalistyczny, zdecydowanie lepsza będzie klasyczna, prosta, biała lampa.